2013-12-16, 00:55
|
#40
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Curacne!!!!
Jestem po kolejnej wizycie u Derma. Poprosiłem go, by zrezygnować generalnie z Izotretynoiny (Curacne, Axotret). Po pierwszej tabletce Curacne 40mg miałem ogromny ból głowy, dreszcze, otumanienie (kłopoty nawet z zachowaniem równowagi) i gorączkę. Objawy trwały ok 35h. Po Axotret 10mg miałem zdecydowanie lżejsze objawy, ale również przez 35h miałem kamień w głowie i przez kilka godzin dreszcze, co uniemożliwiałoby mi np. sprawną naukę do egzaminów. Ponadto tak długo utrzymujące się objawy tworzyły ryzyko, że mogłyby się nakładać na siebie i potęgować, gdybym brał codziennie 1 tabletkę.
Derm przychylił się do tego, stwierdzając, że jestem pierwszym takim przypadkiem u niego, że jestem zdrowy, nie biorę innych leków (oprócz Euthyroxu - hormonalnego leku na tarczyce) a mam tak silne objawy po tych lekach. Mój derm robił z tego leku habilitację i zna się na tym, dlatego myślę, że żaden inny derm nic lepszego by nie wymyślił. Po prostu coś jest nie tak z moim organizmem. Jakaś nietolerancja . Ale wyniki z krwi, które kazał mi zrobić na początku były super. Leczona tarczyca a konkretnie TSH również w normie.
Przypisał mi smarowidło Duac, choć żałował i mówił, że moje plecy raczej powinny być leczone Izotretynoiną i tak też by wolał. Plan jest taki, że przez 6 miesięcy próbujemy walczyć smarowidłami. Po tych 6 miesiącach już będę - mam nadzieję - po studiach. Wtedy będzie można spróbować zrobić 3cie podejście do zakupionych Axotret lub Curacne. Derm mówił, że być może nie jestem rzeczywiście zdrowy i stąd taka reakcja. I być może za te pół roku organizm lepiej to przyjmie...
Edytowane przez Mizashi
Czas edycji: 2013-12-16 o 01:04
|
|
|