[meeedzik]

Napisane przez XminorXlosX

Też kocham sałatki bo mamy jutro na piętrze wigilijkę, no ale faceci już zaklepali barszczyki, krokiety, rybki no i powiedzieli, że jakieś konkrety padły na nas padło na tą z brokułem i ze zupek chińskich nie mam pojęcia skąd teraz wezmę taką michę

Ta z zupki chińskiej to najlepsza z Vifona rosół z kury

Napisane przez halbtrocken

Prędzej czego unikam. Błądziłam ostatnio długo po mętnych wodach i nie dopuszczałam tej myśli. Ale jednak. Amodimethicone mi robił kuku i dredował mi włosy. Odstawiłam wszystkie produkty z nim całkowicie (albo na przed myciem czymś mocnym) i nagle włosy wróciły do normalnego kołtunienia się.
Ale na tą "podstawę" kołtunów nie umiem nic zaradzić. Jest lepiej odkąd olejuję i odkąd używam drewnianej szczotki, ale to już od dawna. Poza tym bez zmian.

No właśnie mi najbardziej plątają się końce, posądzam o to rozjaśnione końce z górą jest ok. Joanna z makiem i bawełną kompletnie nic nie robiła z moimi włosami, teraz używam odrobinę fructis oleo jako b/s chyba najlepiej się sprawdza, ale za każdym razem boję się, żeby nie zrobić sobie przyklapu

Cały czas regularnie olejuję ale nie widzę różnicy chyba wrócę do gliss kura w psikaczu kiedyś mi służył, jeszcze przed świadomą pielęgnacją, nie żałowałam sobie z ilością i zawsze bezproblemowo mogłam rozczesać kłacze
Poka jaka to szczotka ja teraz mam niby tą z włosia z Rossmanna, ale strasznie elektryzuje mi włosy i nie widzę różnicy między nią a taką zwykłą plastikową

Napisane przez edytah10

Mam oliwkową (<3), miodową, z kiełkami pszenicy oraz z czarną rzepą. Odpowiednio: zielona, żółta, pomarańczowa i fioletowa

Rozejrzę się dzięki

Napisane przez Inkus97

Że niby coś w tym dziwnego jest? Ja też tak potrafię

Ja mogę zjeść max pasek czekolady i jestem totalnie zamulona dlatego zawsze mu się dziwię, że potrafi tyle zjeść

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;44214592]
Joaśkę z pokrzywą i zieoloną herbatą, a na końcówki jedwab w płynie z GP
[/QUOTE]
A używałaś może Joaśkę z makiem i bawełną? Boję się kupić kolejną, że rozczaruje mnie jak ta z makiem
Tez mam ten 'jedwab' lubię, ale dziad wydajny i chciałabym go już zużyć coby móc coś nowego kupić