Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.
Szczerze MEGI ja mam to gdzies co kto pomyśli, a niech myślą gadają najgorsze rzeczy, mogą mi nawet w twarz ubliżać, a mi i tak to zwisa. Najważniejsze jest zdrowie / życie mojego dziecka i jak mnie wykopia drzwiami to oknem wejdę .
Wole mieć czyste sumienie , ze zrobiłam wszystko co pomogło mojemu dziecku niż potem latać po kwiatki na cmentarz ( bo rożnie bywa) . Nie mogłabym żyć , funkcjonować .
Moja rada - SRAJ NA TO
|