Dot.: Zakupy w Sephorze, Douglasie i innych vol. IX.
Gosiaczek6, dopiero teraz przeczytalam Twoj post, po tym, jak zacytowala go Hihi. Kurcze, szkoda, zes sie nie odezwala, po spokojnie moglas sie pozbyc tego zegarka tak, jak Ci to wczesniej pisalam.
Wystarczylo przeciez, zebys powolala sie na niezgodnosc towaru z umowa. Zegarek przeciez nie posiadal cechy, o ktorej mowil sprzedawca (mozliwosc skrocenia paska). Dzieki temu odzyskalabys kase.
Uwazam tez, ze niepotrzebnie godzilas sie na wymiane bransolety. Skoro facet w Aparcie Ci zniszczyl zegarek to moglas reklamowac od razu. Masz pewnosc, ze bransoleta bedzie tej samej marki, co zegarek? Pytam, zeby nie bylo tak, ze Apart wcisnie Ci jakas tanioche.
|