2013-12-27, 19:01
|
#1736
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Witam się poświątecznie...
Przepraszam, że mnie ostatnio mało tu, a właściwie wogle mnie nie ma... Wszystko mi się wali... Zyć mi się nie chce, mam wszystkiego dość... Najchetniej zabrałabym małą i poszła przed siebie, jak najdalej.... Tż od wigilii próbował mi święta popsuć i wczoraj mu się to udło, zepsuł święta całej mojej rodzinie....zresztą nawet nie chce mi się o tym gadać... Wrócę za jakiś czas, narazie chcę pobyć sama...
Życzę wszystkim solenizantom Wszystkiego co najlepsze...
AAA i zmieniłam koncepcje tortu, nie będzie myszka minie... Wszyscy mówią, że skoro dziecko uwielbia kubusia puchatka to czego kubusia na torcie nie zrobie... No i mają racje... Będzie kubuś puchatek... Dostała od nas niedawno maskotke kubusia puchatka i chodzi z nią ciągle, śpi w nią wtulona.... słodziak mój... Prosiaczek i kłapouchy nie zachwycają, ale kubuś jak najbardziej...
No i ja również chcę pochwalić małą... W pierwszy dzień świat zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroki Nauczyła się też schodzić z łóżka...
Cytat:
Napisane przez pstryczek84
rzucil mi sie watek o bucikach. piszecie ze powinny byc "miekkie" a bynajmnej nie sztywne a przeciez buty profilaktyczne sa wlasnie mega twarde  to jak to jest?
mlody dzis byl w swoich nowych zimowkach. tzn byl w nich juz nie raz ale tylko przelotem, bez mozliwosci chodzenia a dzis w sklepie jak zobaczyl przestrzen to od razu chcial na nogi i co? od razu poszedl w dluga w tych butkach, w szoku bylam mega bo te buty to jednak sa troche toporne tym bardziej ze on ma patyki zamiast noziow 
|
z tego co ja sie oreientuje to jak dziecko nauczy sie chodzic to powinno nocis takie sztywne a nie szmaciaki...
|
|
|