2013-12-29, 16:33
|
#11
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: życie z bałaganiarą
Cytat:
Napisane przez Denira
ale kto tu mówi o skrajnym syfie??? 
Jedni lubią mieć wszystko posegregowane w setki pudełeczek, poukładane, zawsze odkładają wszystko na miejsce a ciuchy w szafce mają poprasowane... i niech mają
a inni wolą mieć np. nie pościelone łóżko - co nie znaczy że wszystko leży na podłodze i klei się od brudu
bałagan =/= syf
bałagan to rozrzucone rzeczy po pokoju a nie porośnięte 3 cm warstwą pleśni i kurzu  zaczynające się same ruszać 
|
Ale te porozrzucane rzeczy też się kurzą, np ciuchy leżące gdzie popadnie. Posprzątać dokładnie też ciężko, jak wszędzie coś leży, i tak to wszystko w pokoju się jednak brudzi, myślę że bardziej niż u kogoś kto lubi i utrzymuje porządek
Autorko, dla Ciebie jest chyba jedna główna rada - posprzątaj, powywalaj co zbędne by mieć przestrzeń (to łatwa część) a później staraj się wszystko OD RAZU odkładać na miejsce. Nie że za chwilę czy za godzinkę, czy wieczorem bo jeszcze zamierzasz tego użyć, tylko bezwzględnie od razu. Może nie jest to całkiem ekonomiczne (bo faktycznie może tak być, że jedną rzecz będziesz odkładała trzy razy jednego dnia), ale nie o ekonomię tu chodzi, tylko o wykształcenie sobie nawyku odkładania na miejsce i dania sobie szansy na sprawdzenie jak się żyje w takim uporządkowanym otoczeniu. Bez tego nawyku Twoje wysiłki włożone w sprzątanie będą szły na marne, bo tak jak napisałaś, w ciągu paru godzin bałagan Ci znów narośnie.
No chyba, że nie masz ochoty tego zmieniać - wtedy żyj tak jak teraz, byleś innym domownikom tym nie wadziła w ich pokojach czy we wspólnych pomieszczeniach
|
|
|