Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Male przezycie i duze emocje - zrozumialy efekt czy przeczulenie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-12-29, 19:29   #3
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Nieprzyjemne wspomienia - moja duza wrazliwosc?

Cytat:
Napisane przez Worldisyour Pokaż wiadomość
Witam, mam tu już konto, ale nie tak anonimowe i nie chce być z nim kojarzona. Nie wiem jak to napisać żey miało ręce i nogi...
Powiem tak.
Z moim życiem intymnym nie jest wszystko w porządku. Miałam pecha i chyba przyciągam takich ludzi, bo często zdarzały mi się nieprzyjemne sytuacje jak niechciany dotyk w autobusie itp, a nawet wykorzystanie. Chociaż co ja się rozdrabniam, właściwie to gwałt, a na pewno jego próba. Chyba jestem bardzo wrażliwa, bo nie to najbardziej zapamiętałam.
Byłam dużo młodsza i naiwna, nie miałam jeszcze dużego doświadczenia i spotykałam się z chłopakiem o kilka lat starszym. On próbował mnie namówić na seks, no chłopaczynie niesamowicie na tym zależało, ale ja się z nim spotykałam z nadzieją, że się po prostu zakochał, co tam, że znamy się trzy dni. Oczywiście zakochana, wielkie wizje miłości. No i on zachowywał się w ten sposób, że wmawiał mi, że muszę odpocząć, że chce się przytulić. I tak się wylegiwaliśmy a on po czasie zaczynał mówić, odpocznij moja droga, odpocznij, a po chwili szeptać mi prosto do ucha:
potrzebuję seksu......chcę seksu z Tobą......mam durex.....chcę pieprzyć......seks....upr awiać seeeks......uprawiać miłość.....
Wielokropki celowo aby zachować to zalosne brzmienie.
Na szczęście pożegnałam kolegę...Czy uważacie, że to, że takie zachowanie w pewnym sensie odbiło się na mnie jest nieco zadziwiające i wynika ze zbytniej wrażliwości, czy przeciwnie, w ogóle was nie dziwi?

Miałam jeszcze tak, że wszędzie trafiałam na chłopaka na takim mini motorku który wcześniej chciał dać mi numer a ja go spławiłam. Dziwnym trafem wszędzie go spotykałam co mi dało do myślenia i on rzucał teksty w stylu: sam seks, sexyyyyy. Być może to już moletsowanie, na szczęście nie mieszkam już w tamtym miesteczku. Tylko tu mój wstręt jest chyba bardziej uzasadniony. Co czułam po wykorzystaniu chyba nie muszę mówić...ale jakoś mocno zapamiętałam momenty z tamtym kolesiem co tak namawiał...a one mialy miejsce jako pierwsze.

I jeszcze druga kwestia, to kieruję do osób z traumą...Miałyście tak, że jakies momenty przypomniały się wam dopiero po czasie, że po jakimś zajściu nie miałyście traumy, ale później nagle odczuwałyście to wszystko żeby z powrotem zapomnieć? Ja tak mialam i psycholog mówi, że to sie zdarza, że puszczają hamulce...Szok, że można aż tak wszystko wyprzeć.
Kobieta jest taką istotą która wszystko rozpamiętuje dlatego lepiej na początku przeanalizować cały problem niż później cierpieć przez wiele lat. Jak byłam młodsza to miałam taki problem że chłopak nagle rozchorował się jak nie chciałam z nim iść do łóżka, bolało mnie jak cholera, ale teraz wiem że to była dobra decyzja, bo żałowałabym tego jeszcze mocniej. Ale męczyłam się dopóki nie porozmawiałam z przyjaciółką o problemie
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując