|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Jak mnie dzis nie wywioza w kaftanie to bedzie cud....
Kuba marudzi strasznie od kilku dni, ale dzis jest apogeum.
Wszystko jest nienienie, oprocz raczek i uu.
Wyjscie z pokoju np po to, by otworzyc drzwi konczy sie okropnym wrzaskiem.
Drzemki po 15min, a potem jeszcze wiekszy marud.
Ostatnio byl taki jak mu szly zeby, a teraz nic nie widze...
Plakac mi sie chce jak czytam jak Wasze dzieci pieknie sie bawia zabawkami, moj Kubus tylko placze (oczywiscie otoczenie nie pomaga-tata z babcia przebakuja, ze cos z nim nie tak skoro ciagle placze...)
Wiem, ze nic nie poradzicie (taki etap? zeby?), ale chociaz sie pozalilam...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-12-30 o 17:27
|