|
Dot.: Niewyleczone skręcenie kostki
Jak skręciłam kostkę to miałam założony stabilizator, ale po ściągnięciu jeszcze przez 3 miesiące kostka była podpuchnięta- oczywiście nie tak, jak zaraz po skręceniu, ale wyraźnie powiększona. Do normalnego stanu wróciła pół roku po ''wypadku''.
Ale Tobie radziłabym iść do lekarza.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.
Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|