|
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!
Ja bym nie chciała rodzić w domu, gdyby coś poszło nie tak potrzebna szybka cesarka także podziwiam kobiety które są w stanie wziąć na siebie taką odpowiedzialność.
A z gazem spotykam się z takimi opiniami że ciężko z nim oddychać, i po nim zbiera na wymioty.
|