[agusiia69]

Witam. Długo zastanawiałam się czy założyć nowy wątek, ale postanowiłam spróbować, a nóż może ktoś mi pomoże. Otóż parę tygodni temu coś dziwnego pojawiło mi się na twarzy.Oczywiście zdjęcia wstawiłam jednak nie oddają za bardzo tego co się dzieje na mojej twarzy.. policzki są bardziej czerwone i dużo więcej mam takich dziwnych krostek/kropek, bo nie wiem co to. Nigdy nie miałam większych problemów z cerą, jednakże gdy tylko pojawia się chłodniejsza pora roku (jesień/zima) to coś wyskakuje mi na twarzy. Byłam rok temu u kosmetyczki, która mi powiedziała, że jest to uczulenie na zimno. Jednakże w tym roku temperatura jest dość fajna, także na pewno nie ma tutaj mowy o uczuleniu na zimno. A może uczulenie na krem? Zaczęłam używać kremu z flosleku na zimę, ale czy to wygląda na uczulenie? Minimalnie te policzki mnie swędzą.. Może to jakieś zaczerwienienia albo zupełnie coś innego o czym nie mam pojęcia? Cerę mam wrażliwą. Dziewczyny na co Wam to wygląda? Zaznaczam, że mam umówioną wizytę u dermatologia, ale dopiero za parę tygodni.. Dlatego pisze do Was, bo być może mi pomożecie..