2014-01-04, 15:10
|
#3232
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9
Inw Mam tak nie raz na pobieraniu krwi, próbują też zawsze z dłoni (bolesne i zawsze zostaje siniak). Wiem co to jest więc współczuję przeżycia. Mi już pobierają na leżąco i ręka wisząca w dół 
Co do byłego, to ciekawa sprawa, bo pieniądze mi nie doszły od niego. Chłop się zapiera, że wysłał. Poprosiłam o potwierdzenie przelewu w takim razie i obiecał, że teraz w weekend wyśle. Dość mocno się też posprzeczaliśmy. Pytał ciągle co trzeba kupić więc mu napisałam o laktatorze ręcznym, jakiś śliniaczkach, bo kiedyś się nimi podjarałam będąc jeszcze w Anglii. Poprosiłam też o zakup dla mnie bielizny ściągającej - zaznaczyłam, że oddam za nią. Usłyszałam, że przecież mam pieniądze co miesiąc. Pretensje czy już wszystko wydałam itp. A! I jeszcze skomentował, że pewnie biustonosz do karmienia kupiłam za 200 zł w Triumphie... Brak mi słów, nawet mi się nie chce już o większości sytuacji pisać. Wiem w dodatku, że te wszystkie teksty są spowodowane jego rozmową z matką. Dzień wcześniej z nią gadał i wszystkie te zarzuty usłyszałam od niej.
Dzwoni teraz to babsko do mnie, nie odbieram.
Wyjaśniam: nie kupiłam stanika ani w Triumph ani za 200 zł
Edytowane przez demonyianioly
Czas edycji: 2014-01-04 o 15:18
|
|
|