2014-01-04, 23:26
|
#102
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Opresywna przyszła teściowa
Cytat:
Napisane przez Chatul
I ja się z tym zgadzam. Zanim się coś obieca, to trzeba to przemyśleć. Z drugiej strony, zastanawiam się, czy zachowanie mamy TŻ-a nie jest jakąś reakcją na to, co robi jej syn i przyszła synowa. Biorą ślub katolicki, ale na przykład do kościoła z mamą TŻ-a iść nie chcą i sprawiają wrażenie jakby się tego bali jak diabeł wody święconej  To naprawdę może budzić pewne zdziwienie, zwłaszcza u katoliczki.
Od razu na myśl przychodzi to, kiedy ona obiecała im użyczyć kawalerkę. Może jeszcze nie wiedziała, że dla autorki wątku ślub katolicki to tradycja, która nie ma niczego wspólnego z chęcią życia po katolicku?
|
To jest jakis obowiązek żeby z mamą do koscioła chodzić? To trochę dziwne, że mama sie tak przy tym upiera, moje dzieci byłyby szczerze zdziwone, gdybym ja tak marudziła, a są młodsze od autorki (tak myslę).
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa
ależ oczywiście, że ma do tego prawo. nikt jej nie zabroni. i nikt nie ma mocy prawnej, żeby wyegzekwować daną obietnicę. nikt nie mówi, że to poprawne zachowanie, ale ludzie są różni. jak się uprze to przechodząc od prezentu może dojść do wydziedziczenia i nikt jej nic nie zrobi.
|
nie ma prawa, ale oczywiście może tak zrobić i nikt nic na to nie poradzi. Ludzie zbyt łatwo przechodzą nad takiemi zachowaniami obojętnie lub wręcz z podejściem "miała prawo". Gdyby więcej ludzi wiedziało co to znaczy dać komuś słowo, to chyba lepiej nam wszytskim byłoby.
Cytat:
cóż, mnie tam rodzice nauczyli, żeby zawsze liczyć na siebie. może dlatego, że sami nie mogli liczyć na pomoc rodziców, mimo, że finanse nie były problemem.
|
Mnie rodzice nauczyli, że obietnic się dotrzymuje czy się obiecuje dziecku pójscie do zoo czy mieszkanie czy wyjazd na wakacje. Że nie rzuca się słów na wiatr i trzeba dobrze przemyśleć każda obietnicę, bo gęba nie cholewa.
I nauczyli tego, że mogę na nich polegać, tak samo jak na siostrze. A oni na mnie. I żadne z nas nie pomaga aby miec z tego korzyść lub żeby rządzić
Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2014-01-05 o 10:16
|
|
|