Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pewność siebie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-05, 00:48   #1
urr
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 31

Pewność siebie


Mam dość głupie, proste pytanie...
Skąd macie pewność siebie (głównie w związku z drugą osobą)? Ilekroć opowiadam komuś o moich problemach lub wątpliwościach dotyczących związku, mówi mi, że muszę nabrać stanowczości i pewności siebie..
I tu jest problem. W życiu codziennym jestem pewna siebie, otwarta, mam wielu znajomych, nie boję się nowych ludzi, uważam, że znam swoją wartość (nie uważam się za mało atrakcyjną ani głupią; nie myślę też, że jestem ósmym cudem świata, ale doceniam siebie). Podobam się chłopakom, wielu z nich uważa, że mam "to coś", co ich przyciąga. Problem w tym, że jestem pewna siebie póki się nie zaangażuję bardzo. Nazywam to syndromem bycia "na dole". Często miewałam takie sytuacje, że zaczynało mi zależeć i już nie czułam się tą zdobywaną, tylko tą "na dole", ktorej zalezy na kontakcie z mężczyzną, ktora chce się spotkać i czeka, czy napisze.
Jak poznałam mojego obecnego faceta, też tak jest. Może po dłuższym okresie czasu (na początku jakimś cudem, kiedy on mnie zdobywał i w pierwszych miesiącach związku byłam otwarta, ufna, pewna swego, że mu zależy itd.), ale jest. Teraz jest trochę inaczej, bo mieliśmy i kryzys, i kłótnie i inne takie, ale on wiele razy mi udowodnił, że mu zależy. I ja mu ufam, że mnie nie zdradzi nagle ani nie zostawi, ale już nie czuję się "górą", tylko jak ta mniej pewna, szukająca miłości. On mi mówi, że kocha, a ja cały czas mam poczucie, że zaraz się coś może spieprzyć, boję się tego z jakiegoś dziwnego powodu. Czekam na telefon (kiedyś umiałam się zająć sobą) i analizuję sytuację w naszym związku. Kiedyś byłam zupełnie wolna od tego, jakaś taka przekonana, że będzie dobrze, nie myślałam, że coś się może zepsuć. A teraz gdzieś podświadomie czuję się na przegranej pozycji, jakby mi więcej zależało, chociaż on pokazuje mi, że jemu też zależy (inaczej niż kiedyś, ale zawsze).
Dziewczyny, co to może być, jak się od tego uwolnić, jak wy macie tę pewność, skąd wam się ona bierze?
urr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując