2014-01-05, 08:48
|
#3232
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!
Już opowiadam 
Poznaliśmy się tydzień wcześniej, przez wspólnego kolegę (tzn. mój R i J znali się ze szkoły a ja znałam J z GG ) i w pewien piękny wakacyjny dzień (chyba był to wtedy pierwszy dzień wakacji - 24.06) J zapytał się mnie czy jadę z nim, jego bratem i kolegą (mój R) nad jezioro na imprezę Ja się zgodziłam, nakłamałam mamie, że będzie też jakaś dziewczyna (przecież w życiu by mnie nie puściła samej z 3 chłopakami) i pojechaliśmy Ja i R od razu wpadliśmy sobie w oko (było całowanie, przytulanie itp.). Do domu odwieźli mnie jakoś ok. 3 w nocy - ale nie wymieniliśmy się z R numerami ani GG ani tel., więc nadal kontakt był tylko przez J. Tydzień później poszłam z koleżanką na dyskotekę i napisałam do J, żeby koniecznie przyszli - przyszedł mój R i inny jego kolega. Pobawiliśmy się razem i odprowadził mnie do domu, a następnego dnia znowu pojechaliśmy nad jezioro (tym razem byłam jedyną dziewczyną wśród 8 chłopaków ) i tak od słowa do słowa "przymusiłam" R, żeby się zapytał czy chcę być jego dziewczyną 
R był wtedy w wojsku, ja niebawem wyjeżdżałam na 2 turnusy kolonii, żeby sobie zarobić przed 1 rokiem studiów. I chwilę po moim wyjeździe okazało się, że R przenoszą do innej jednostki (kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego) i przez najbliższe pół roku będziemy się widywać raz w tygodniu albo raz na 2 tygodnie... Ale przetrwaliśmy i tak jesteśmy razem do dziś 
Taka nasza historia 
Pierścionek już pokazuję, suknia się szyje, załączam fotki
|
|
|