[oliwja]

Jestem
Wróciłam, ledwo żyję i zaraz spróbuję Was nadrobić

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez bambarylla

Cześć dziewczyny, głupio mi, że tak zniknęłam, ale nie dość, że mam dużo pracy (nadrobię wątek dopiero w nocy), to jeszcze wyjaśniła się sprawa z tym ukryciem statusu związku na fb. Napisałam do niego, co się dzieje, on na to, że nie wie, nie wie, jak to wyjaśnić i przeprasza. W końcu wyciągnęłam z niego, że nie wie, co do mnie czuje. Stanęło na tym, że ma pomyśleć nad tym wszystkim i dać mi znać, i więcej nie chciał rozmawiać. To wszystko wzięte razem do kupy (bo było jeszcze kilka innych akcji, ale gdybym zaczęła o tym pisać to by mi wyszedł elaborat) wygląda tak, jakby chciał zakończyć związek, ale nie ma odwagi i robi wszystko, żebym to ja powiedziała, że to koniec.

Staram się trzymać, ale to wszystko tak cholernie boli, bo chłopak jest niemalże moim ideałem i jeszcze przy żadnym nie czułam się tak wspaniale. Ale od dwóch tygodni - równia pochyła, jest coraz gorzej, i ze związkiem, i ze mną. Jak sobie uświadamiam, że prawdopodobnie więcej się już nie zobaczymy, że nie będziemy chodzili nocą po jego mieście (w którym się zakochałam i planowałam zamieszkać), droczyli się, gadali, to od razu płaczę

Dzięki, że nie zapomniałyście o mnie przy tworzeniu II części I dzięki red_tea za zaproszenie

Trzymcie się.

bądź silna

Napisane przez nadzieja__

Ja do tej pory nie rozróżniam czasów

ja też nie

Napisane przez Inspire

Więc ogłaszam, że
BĘDZIEMY MIEĆ TU OBRAZKIIII!!!!!!

AAAAAAAAAAAA.AAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAA!!!

Napisane przez Miss O Club

Dzień doberek! mam nadzieję, że wszystkie wyspane i wypoczęte, bo ja niestety nie, buuu

tak, bardzo, wróciłam do domu o 7.30 i słońce za głośno mi świeci

Napisane przez justka89

Dzień dobry.
Od rana stoję w kuchni, na szczęście już ogarnięte za pół godzinki pierwsi goście. Powiem Wam, że strach tu wchodzić, bo tyle stron do nadrobienia. Rzucę na chwilę okiem o czym plotkowałyście, jakie sweet focie wrzuciłyście.

Czuję to samo, ale jakoś tam pobieżnie nadrobiłam

Napisane przez meeow

ja też nie, znowu mam oczy zapuchnięte

a ja jeszcze bardziej niż zazwyczaj



O matko, co to była za impreza Ześlijcie mi siłę i chęć do nauki na dzisiejszy wieczór