Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-05, 16:20   #544
chiao
我相信我可以
 
Avatar chiao
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: deep within my soul
Wiadomości: 810
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4442211 9]a z triple są miniaturki? szukałam i nie znalazłam...
biorę w takim razie tylko te bb creamy i wsio przynajmniej portfel się ucieszy [/QUOTE]
Sa na asian store, czyz nie ?

Cytat:
Napisane przez evelinek_r Pokaż wiadomość
Azjatki tych wspomnianych peelingów enzymatycznych używają zwykle jako zwykłego żelu do mycia twarzy, ot, kolejny etap oczyszczania. I jak dla mnie w takiej formie sprawdzają się nieźle Ale nie jako peeling 2x w tygodniu No chyba, że ktoś ma ultra-wrażliwą cerę.

Miałam kiedyś próbkę pudru skinfood, ale inne opakowanie, chyba z tej serii sake i świetny był
Ja uzywalam peelingow Ginvery przez rok codziennie lub co 2 dni ale stwierdzilam, ze chyba narobilam sobie przez to linii pod oczami :/, tak wiec przestalam uzywac takich delikatnych peelingow - wole porzadne zdzieraki raz na tydzien i teraz juz uwazam, zeby delikatniej to robic i naciagac skory

Cytat:
Napisane przez Newra Pokaż wiadomość
Zgodnie z obietnicą po kilku dniach stosowania postarałam się zrobić swatche kremu Gowoonsesang - super light brightening balm.

Krem:
- ma super krycie (zastanawiałam się czy jest mi potrzebny korektor mimo strasznej kondycji skóry)
- jest bardzo gęsty i treściwy
- łatwo go rozprowadzić choć trzeba się liczyć z tym, że z racji konsystencji wymaga to koncentracji
- jest nawilżający jednak mniej niż jego standardowa wersja
- nie podkreśla żadnych suchych skórek (mój nos błagał o litość a nic nie było widać)
- z pewnością nie jest różowy ale także niekoniecznie żółty
- ma dość matowe wykończenie jak na bb (bardziej matowe niż jego poprzednia wersja) więc w sumie nie wymaga pudru
- nie powoduje przetłuszczania ani przesuszenia skóry skóry

Teraz trochę o mojej skórze.
- mam zimną i różową karnację
- jak widzicie moja skóra jest bardzo cienka zatem oddanie koloru na buzi może być nieco inne (nie umiem zrobić sobie udanego zdjęcia twarzy)
- mam na rękach skórę bardzo suchą dlatego blask kremów jest niewielki

Dodam jeszcze, co uważam za ważne, że na koreańskiej stronie producenta powiedziane jest, iż wersja standardowa ma kolor 23 a light kolor 21. Ja się z tym nie zgodzę. Uważam, że stara to taki niepełny 23 a nowa to wówczas 15, czyli nieco ciemniejsza od missha 13.
Myslalam o tym kremie, ale jak on jest taki jasny, to dla mnie odpada.
chiao jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując