jakby Ci to powiedzieć, na każdy ślub kościelny musisz mieć zgodę księdza
ja też się tym stresowałam, noszę na co dzień rozmiar 42/44 więc jak podjełam decyzję o szukaniu sukni na wyprzedażach to najpierw dzwoniłam i się pytałam czy mają większe rozmiary, coprawda byłam tylko w dwóch salonach ale były to dwa calkiem inne salony, na temat pierwszego nie będę się wypowowiadać bo to był jakiś koszmar, ale w drugim panie mi dały MNÓSTWO KIECEK i to pięknych. W większość z nich się mieściłam. A suknia którą kupiłam miała rozmiar 40 i cudownie leży
niczym bunt 3-latka...
witaj !! Ja Cię pamiętam, cudowną masz córeczkę !!!
Dziewczyny miałam cudowny sen !!!
Śnił mi się nasz ślub wszystko było nie takie jak planowałam! miałam dziwną fryzrurę, jakbym robiła ją sama, bukiet był z czarnych kwiatów, ale większość bukietu stanowiły liście <wtf> był wielki! braliśmy ślub w innym kościele, piosenka na wejście była puszczana z magnetofonu, nie pamiętam co to za piosenka ale jakaś świecka, i nie był to marsz, nie było błogosławieństwa, sukienkę do ubierania miałam podawaną przez płot... a mimo wszystko to był cudowny dzień, wiecie??
nie denerwowałam się niczym, i nawet zapytałam Pawła w tym śnie, z uśmiechem na ustach dlaczego mam taki bukiet, byłam niesamowicie szczęśliwa, dziewczyny to znak, dziś Wam mówię że pamiętajcie że nawet jak nie wszystko będzie po Waszej myśli to będzie to dla Was najpiękniejszy dzień w życiu !!
---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------
eeej 8 miesięcy do ślubu jest dziś !!!!!!!!!!! 