2014-01-07, 17:31
|
#3162
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4
Cytat:
Napisane przez pola_m
I jeszcze odnośnie chrzestnych, bo widzę, że się przewinął temat. My mamy problem - brak faceta. W obu rodzinach mało, ja mam jednego ciotecznego brata, ale on już jest biedny, tyle ma tych chrześniaków.
I powiem Wam, że najchętniej byśmy poprosili dwie mamy chrzestne... Myślicie że to możliwe jest? Jakie jest Wasze zdanie? Z tego co się orientuję, od formalnej strony to w ogóle wystarczy jeden chrzestny, a dwójka to taka tradycja po prostu. Napisałam już w tej sprawie do zaprzyjaźnionego Dominikanina (który zresztą będzie chrztu udzielał), ale jeszcze nie odpowiedział.
|
Teoretycznie nie ma takiej możliwości wg Kościoła. Nie wiem jak jest z jedną osobą, ale na pewno nie mogą być dwie osoby tej samej płci. Mieliśmy taki przypadek w rodzinie, szwagierka chciała dwóch ojców chrzestnych bo mieli z męzem po jednym bracie i nie chcieli żadnego skrzywdzić, ale ksiądź się nie zgodził. Oglądałam program w tv w którym ksiądź tłumaczył że nie ma takiej możliwości przewidzianej przez Kościół. Myślę jednak że to jak ze wszystkim może ktoś ci na rękę pójść...
BeautifulLie Trzymam kciuki ale z doświadczenia koleżanek wiem że to nic strasznego: dzieciaki rodzą się zdrowe a wlaściwie się tego nie czuje, tak więc głowa do góry, po prostu będziesz uziemiona w domu. Ja wprawdzie leżeć tylko i wyłącznie nie leżę ale też moje wyjścia ograniczają się do takiego minimum że po przejściu z auta na parkingu do sklepu w którym jest Grycan potrafię zwijać się z bólu brzucha przez następne pół dnia. No co zrobić, po prostu trzeba leżeć! Na początku wydawało mi się to niemożliwe a teraz przywykłam i zastanawiam się jak to bedzie jak trzeba będzie skakać wokół małego a leń wszedł mi w skórę
|
|
|