Dot.: Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23
Heja
Rozmawialam dzis z rodzinka na temat prezentow slubnych. Moj brat z rodzicami planuja tradycyjny posag- kufer wypelniony dobrami Powiem szczerze, ze nie mam nic przeciwko, bo my niewiele mamy wspolnych rzeczy.
Nie zamieszczalismy zadnego wierszyka w zaproszeniach- jak beda 2 patelnie, to trudno, ale szczerze watpie.
A oto moje podsumowanie noworoczne.
Mamy juz:
-termin w kosciele
-sale z kateringiem
-nocleg dla gosci w miejscu wesela
-zespol
-wodke
-suknie
-buty dla mnie
-moja bielizne
-umowiona makijazystke i od jutra fryzjera
-zaproszenia, w tym czesc rozdanych
-swiadkow w pogotowiu 
Niedlugo zalatwiamy:
-nauki przedmalzenskie
-samochod
-moj welon i jakies nakrycie
W maju:
-obraczki
-formalnosci
-garnitur Tz
-zapraszanie pozostalych gosci
-kwiaty
-tort i ciasta
-transport dla gosci z lotniska i spod kosciola
-wino
Sent from my RM-825_eu_euro1_217 using Tapatalk
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!
PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
Edytowane przez wenedka
Czas edycji: 2014-01-07 o 20:58
|