[m.a.r.t.a]

Napisane przez tassia

to kp to jakas chora akcja jest
jestem.pozytywnie nastawiona, nie spinam.sie ze nie ma
przystawiam.ile sie da, sciagam, jak nie ma daje mm i staram sie w zamian podobna ilosc sciagnac zeby popyt-podaz sie zgadzaly
ale ilez mozna?

Tez tak robiłam, później nawet 5 ml ściągałam przez godzinę i podawałam po czym butlę z MM. Laktacja mi słabła.... później musiałam małej podawać wapno a to takie słodkie było (smak bananowy) po którym mała nie chciała nawet mojego mleka z butelki! Kiedy po ok 3 tyg odstawiliśmy wapno, niechęć do mojego mleka już pozostała... to był koniec mojego "KP".

Napisane przez teacherka

Ja-ika, do kogo się zwracałaś o pomoc przy problemach z piersiami? Do lekarz rodzinnego? do położnej? do ginekologa? Bo nie wiem co robić... Jutro Tż będzie ok. 13 w domu to moze zdążę gdzieś podskoczyć, a w czwartek mamy tę wizytę w szpitalu z Zuzią.

Ja podejrzewałam u siebie guzka w lewej piersi. Będąc po połogu u gina napomknęłam na ten temat. Gin powiedział aby teraz nic tam nie ruszać. Nawet nie zbadał mnie ręcznie, rzekł tylko, że jak skończę karmić to mam sobie zrobić usg. Olał mnie i mój problem. Wróciłam do domu i nasmarowałam na niego za całokształt na znanylekarz.pl. Mojego komentarza nie upubliczniono , jak napisałam do nich w zamian otrzymałam info, że moja opinia łamie ich regulamin. Chyba za bardzo mnie poniosło .

Napisane przez misia332

hej.


czy to normalne, ze moje dziecko zaczyna robic brzuszki ?
i warczy na karuzelkę ?

Brzuszki normalka, ale warczenie . Oby jej tylko nie pogryzło .