Napisane przez bazile
ehhh,niestety przypuszzcenia mojej lekarki staly sie prawda.
Wrocilismy od lekarza po 10tej,malego odrazu do wyrka,troche sie umeczyl zanim zasnal,a za chwile bedzie sie juz pewnie wybudzal.Ciekwae czy zdaze napisac.
Niestety to jednak ta opryszczka,mam takie wyrzuty,bo zarazil sie pewnie ode mnie.Ja jakos na poczatku grudnia mialam poraz pierwszy w zyciu i pewnie ten wirus juz wtedy Go zaatakowal.
Jak sie naplakal u lekarza,az mi lzy polecialy.moj TZ Go trzymal a mi laski kazaly siedziec obok i nic nie robic,bo w trakcie chcialam Go pocieszac itp.
Daly najpierw jedna masc,po chwili uspokoilam Go i nastepna masc i juz ja trzymalam Go.DOstal dwa antybiotyki w masciach,musze smarowac 4 razy dziennie,pod okiem i troche w oku.Zaraz jak wstanie to bede musiala soebie jakos sama poradzic.
Dobrze,ze poszlam wczoraj z nim do lekarza,jeszcze jak na zlosc okazalo sie,ze mielismy wazna karte do konca roku,moja lekarka machnela reka i normalnie mnie przyjela,ale do okulisty musielismy juz miec.Moj TZ dzwonil do ub z opier tego,bo tu wysylaja nowe karty na czas,a o nas zapomnieli.Mieli od reki przeslac fax do okulisty..i co dzis rano okazalo sie,ze tego nie zrobili.Mozecie sobie wyobrazic co sie dzieje wtedy z facetem...Przez nich troche sie opoznilo nasze wejscie,ale wyslali.
W piatek idziemy na kontrole.Biedny ten moj Synek,dzis znow roznioslo Mu sie to na gorna powieke i zew kacik.
Czy boli? Sama juz nie wiem,bo dzis w sumie mialam ciezko noc,czesto sie budzil,jeczal i poplakiwal.Nie wiem czy od tego czy od zebow,wszystko naraz sie zlozylo.Wczoraj lekarka jak zobaczyla te dziasla,to mowi ze wygladaja tak jakby miala zaraz trysknac krew.Kazala dawac Mu jak najwiecej twardy rzeczy do jedzenia,bulke,jablko itp.Tylko,ze On praktycznie od piateku je tylko mleko,bo tak Go to boli ;(
plakac mi sie chce jak widze Go takiego.
To zdj zrobila z rana,teraz zrobilo Mu sie jeszcze gorzej.
Przepraszam,ze sie nie odnosze...
|