[aga__tka]

Basiu, ja pamiętam że pisałaś że półsłupki Ci wychodzą

Moim zdaniem nie trzeba ograniczać kosztu - ale ja otwarcie powiem, ze dla mnie logiczne jest że nikt nie będzie dokupować materiałów za 200zł po to żeby zrobić prezent dodatkowy - jak zupełnie nie zna techniki to po prostu nie wyśle podszywanki jako główny, na szczęście nie mamy nikogo kto tylko deku robi, bo to chyba najdroższy interes na początek? do reszty wydaje mi się że można kupić tylko kilka rzeczy - np do szydelka: jedno szydełko i kordonek, frywolitkowe czulenko ciut drogie (liczac z przesylka) jakby je potem rzucic w kat, ale z drugiej strony nikogo tylko frywolitkujacego tez chyba nie ma? drogo by wyszly materialy na te obrazki Basi, bo tam sporo różnych dziwnych dodatków pewnie trzeba a każdego tylko ociupinka, ale kartka już chyba taniej by wyszła jak się nie ma materiałów? Basia, wypowiedz się w temacie
no ja w kazdym razie bede poszukiwac w wylosowance podszywance czegos do czego przynajmniej czesc materialow uda mi sie miec w domku...
A i jestem calkowitym przeciwnikiem skracania terminu zapisow - jak nie wypadnie w moje urodziny, to moze nie dostane prezentu od Iwonki w postaci czegos prostego...
co do losowania, to jestem przeciwko podszywaniu sie pod siebie sama, co do losowosci nie mam za bardzo zdania - jedna i druga wersja ciekawa... przy losowym bedzie trudniej zgadywac, bo inaczej bedziemy sie domyslac ze Kasia nie podrabiala Marty np...