2014-01-08, 21:17
|
#154
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści. Mamy XI-XII 2012
Cytat:
Napisane przez judkama
zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...
dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh
lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt 
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu
bedziemy bogaci, bo ponoc tylko tacy zyja bez kredytu  
no i ząbki w sciane 
no i internet mam tylko do jutra wlacznie, wiec nie wiem co tu wymyslimy 
|
U mnie dzwonią jak wyjdzie cokolwiek co wymaga wizyty, nawet stan zapalny, żeby przyjść po jakąś kurację, chociaż jak ostatnio byłam, bo wyszła dwójka wg starego opisu (nigdy w życiu jedynki nie miałam...) to dostałam jakieś pitupitu z kwasem mlekowym tylko. Się nie martw, pewnie po prostu masz stan zapalny, zobaczyli kilka leukocytów pod szkiełkiem i ot co. Zrób sobie potem kolposkopie dla spokoju ducha.
Poza tym bez sensu, jak już zadzwoniła i Ci namieszała to mogła powiedzieć dokładnie o co chodzi a nie takie miganie się opieprzyłabym przy okazji.
Albo do gina zadzwon bezpośrednio jak się martwisz 
No nieźle z tym kredytem My jeszcze przez 28 lat dzielimy dom z bankiem Chyba że w totka strzelimy, to krócej 
A czemu net do jutra tylko?
|
|
|