2014-01-09, 12:00
|
#8
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Rzucić Palenie
Kluczowa, w rzucaniu palenia, jest motywacja i upór. Musisz też zdecydować, czy to naprawdę jest odpowiedni moment, żeby rozstać się z nikotyną i substancjami smolistymi, bo jeśli jeszcze nie jesteś gotowa i choć w małym stopniu będziesz żałować, że nie możesz już palić, to wcześniej czy później wrócisz do nałogu.
Rzucić palenie próbowałam kilka razy, z różnych powodów, z jednym i tym samym skutkiem, zawsze z zapasem dodatkowych kilogramów. Aż do ostatniego razu. Dlaczego ostatecznie rzuciłam? Bo miałam dość fajek, dość smrodu, dość wychodzenia na papierosa na balkon przy -20 i +40 na słońcu (w pomieszczeniach nie paliłam, dym przeszkadzał mi za bardzo abym wytrzymała sama ze sobą i fajką w zamkniętym pokoju w tym samym czasie). Rzuciłam z dnia na dzień, nie ograniczałam się wcześniej, zwyczajnie skończyła mi się paczka - następnej już nie kupiłam. W zamian jeździłam jak szalona na rowerze, pływałam (palenie po dużym wysiłku nie jest przyjemne), zajmowałam swój wolny czas + wspomagałam się tabletkami, które nie tyle działały na głód nikotynowy, co łagodziły nerwy i nie warczałam na ludzi, nie płakałam bez powodu, co na samym początku się zdarzało. A może właśnie tak wyglądał detoks? W każdym razie, nic na siłę ale zgodnie z własną wolą.
Aha, i nie, nie przytyłam. Bo nie podjadałam. Przynajmniej nie wtedy A... i sok pomarańczowy to bardzo dobry pomysł, w rozsądnych ilościach.
|
|
|