Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - życie bez zaufania
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-09, 12:31   #1
pani kowalska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 42

życie bez zaufania


Hej, często odwiedzam do forum ale postanowiłam że teraz sama coś napiszę.

Jestem z swoim facetem ponad rok. Raz lepiej raz gorzej. W naszym życiu obecna jest jego była z którą był pare lat. Niestety chcąc nie chcąc sytuacja jest taka że przez najbliższe lata będzie się w naszym zyciu przewijać (wspólne zobowiązania). Tu pojawia sie problem. Na poczatku potrafiłam to wszystko jakoś akceptować, wytłumaczyć sobie że tak musi być. Z czasem było coraz gorzej. Zaczęło mi to ogromnie przeszkadzać,irytować i uprzykrzać życie. Zaczęłam kłocić się z swoim partnerem dosłownie o wszystko, o każdy nawet najmniejszy kontakt z nią. Robiłam awantury, nie z mojego widzi mi się ale z okropnego bólu i podejrzewam że zazdrości. Z racji że mają wspolne zobowiązania on nie chciał wchodzić z nią na wojenną ścieżkę tylko chcial aby pozostali w relacjach koleżenkich, co dobija mnie jeszcze bardziej. Jak straciłam do niego zaufanie? Hm.. Aby mnie nie ranić i nie denerwować często jak musiał się z nia spotkać nie mówił mi o tym, dowiadywałam się po kilku dniach i wtedy czułam ogromny ból. Wiem że robił to bo nie chciał mi sprawiać przykrosci ale tym samym sprawił ze mu nie ufam. Widzę że probuje to zmieniac i ograniczać z nią kontakt i czasem wydaje mi się że bedę potrafiła mu na nowo zaufać, tymczasem on ni stąd ni z owąd dzowni do niej i rozamwiaja ze sobą ponad 10-15 minut. Kiedy to zobaczyłam uświadomiłam sobie, że chyba już nic nie da sie zrobić aby napowrót mu zaufać. W tym momencie w naszym związku nie ma za grosz zaufania a w miejsce ciepła pojawiają się niustające kłotnie. Kocham go, ale czy możliwie jest życie bez zaufania? Czy nie wykończymy się oboje?

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2014-08-01 o 16:47 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
pani kowalska jest offline Zgłoś do moderatora