[Ela87]

Napisane przez Karolcia2401

A co zrobić, gdy w szpitalu jest 2 facetów położników, jak u mnie?
Z moim szczęściem napewno trafię na któregoś z nich. I jak tu zgodzić się na lewatywę?

Ja bym się czuła mega skrępowana Szczególnie przy lewatywie

Napisane przez side85

a my z męzem siedzimy na kanapie, każde laptop na kolanach i ja pójdę siusiu jak usłyszę dzwonki, bo mi się podnieść nie chce, a mąż pójdzie założyć koszulę jak zadzwonią dzwonki bo mu sie podnieść nie chce...zdaje się że jak usłyszymy dzwonki to nikt księdzu w końcu nie otworzy bo będziemy zajęci swoimi sprawami

stołek mnie rozbroił stołek porodowy?

dziewczyny mam stawianie się macicy dziś ciągle...nie wiem co się dzieje

Czekacie z takim niepokojem, a jak przyjdzie co do czego, to nie otworzycie drzwi?
Nie. Stołek taki jak do ogródka, ale składany, drewniany

Może jakaś nospa? Nie mam pojęcia, jeszcze mi się nic nie stawiało