|
Niezdana sesja, beznadziejne studia
Witam, od października poszlam na studia ktore mnie nie ciekawią. Postanowiłam przemęczyc sie caly rok. NIby zaczelo sie dobrze ale teraz doszly takie rzeczy ktorych zupelnie nie kumam i nie bede wogole z 2 czy 3 przystepowac do egzaminu bo nie zdalam kolokwi za 1 i 2 podejsciem. NIe chodzilabym już gdyby nie przyznali mi stypendium. Oczywiscie nie za dobre oceny tylko socjalne... I tu mam pytanie czy jak nie zdam zadnego egzaminu to mnie wywala z tych studiów? Czy bede mogla dalej uczeszczac na zajecia? Rozmawiałam z kazdym juz chyba na ten temat ale nikt nic nie wie Nie chce teraz sie przepisywac na mój wypatrzony kierunek bo miałabym za dużo do nadrobienia. Zrozumcie...
I prosze - bez złośliwych komentarzy
|