[dodinha]

Napisane przez kahunia

teacherka za Zuzie



Hehe

U nas wczoraj tez akcja wieczorem karmie mala i chceilismy jej w miedzy czasie lek dac, no to ja ja od cyca i butelka w buzie, patrze a z cycka dalej leci, mowie tz'towi zeby mi pielucha przykryl tego cyca a ten sie patrzy :P pol podlogi zalalam zanim mi ta pieluche przytknal :P



Moze skoro kosc jest ok, to do fizjoterapeuty sie przejsc i moze on cos zaleci - jakies masaze, cwiczenia czy cos. A z ta amputacja to powiedzial tak jakby to obciecie paznokcia bylo...



Nie bierz jezyka niemowlat jak jakiejs biblii. Mozna sie zastosowac do niektorych rad, ale bez przesady. Dziecku kp oprocz tego ze jest glodne moze sie po prostu chciec pic i co wtedy? Mam dac za godzine bo tak wypada pora karmienia. Ja karmie na zadanie i mam w nosie Tracy :P


A jeszcze Wam powiem ze moja corka wczoraj u lekarza byla bardzo grzeczna Jak wyszlysmy to az pani po nas sie zdziwila ze tak szybko i bez placzu bylo

Nie traktuję tego jak biblię,po prostu nie chcę,żeby później mieć problemy np.z oduczeniem dziecka noszenia i usypiania na rekach.Też karmię na żądanie i nie wyobrażam sobie zostawić jej płaczącej z głodu

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2