Wątek
:
Zabawny romantyk czy niebezpieczny prześladowca? ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
2005-06-19, 02:55
#
3
201606201122
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Zabawny romantyk czy niebezpieczny prześladowca? ;)
ja miałam taką przygodę tylko raz.Kiedyś na stronie typu fotka.pl czy jeszcze innej już nie pamiętam,wypatrzyłam fotkę faceta który mi się spodobał i napisałam do niego.Gadaliśmy chyba z miesiąc na gg i nawet go polubiłam! Postanowilismy się spotkać
przyszłam w szpilkach taka odstawiona hehe ,czekam i czekam a jego ciagle niema! Poczekałam pół godziny i dostałam sms-a "wybacz ale nie moge się z Tobą spotkać, może spotkajmy się w .....(jakis tam dzien) "pisał że cos tam mu wypadło i mnie bardzo przeprasza.Wściekła poszłam do domu.Później rozmawiałam z nim na gg i przyznał się że się schował i nie miał odwagi do mnie podejść
bo niby jest dla mnie za brzydki i za nizki a jeszcze powiedział z wyrzutem miałaś wysokie obcasy! Wtedy już mnie tym lekko zdenerwował.No ale cóż zapomniałam o nim.Po kilku dniach zaczął mi wysyłam kilkanaście sms-ów dziennie żebyśmy się spotkali.Grzecznie odpisałam że się nie spotkamy bo trzeba było skorzystać jak miał okazje.Na co on w ogóle nie zareagował a zaczął mi wysyłać jeszcze większą ilość sms-ów ciągle męcząc mnie żebyśmy się spotkali a ja przestałam odpisywać ,miałam nadzieję że jak go oleje to zrezygnuje
no i nic z tego.Codziennie wysyłał mi te sms-y już mnie to doprowadzało do furii
,pogadałam z nim na gg ale żadne argumenty do niego nie trafiały stwierdził że się we mnie zakochał
chociaż widział mnie tylko raz na ulicy
to mnie już utwierdziło w przekonaniu że jakiś chory jest! Powiedziałam ostatecznie że nie będę się z nim spotykać ewentualnie może być moim kolegą ale on w kołko zachowywał się tak samo tak jakby był głuchy! Męczył mnie albo na gg albo na kom
,teraz śmiać mi się chce ale wtedy byłam bardzo wkurzona
Wcześniej przed tą całą akcją zaprzyjaźnił się na gg też z moją przyjaciółką i oczywiście potem zaczął ją też męczyć żeby mnie namówiła
do tego żebym się z nim spotykała
gdy przyjaciółka mu tłumaczyła wszystko to do niego też nic nie docierało tak samo ją męczył jak mnie
w kółko pisał to samo żeby mnie przekonała itp. w końcu skończyło się to tak że go zablokowałyśmy bo czułyśmy się tak jakby nie dawał nam oddychać
w końcu ile można grzecznie tłumaczyć
?
201606201122
Pokaż profil użytkownika
Znajdź więcej postów 201606201122