Dot.: Zabawny romantyk czy niebezpieczny prześladowca? ;)
za mną jakieś dziwne typki nie łażą ale jest taki jeden w szkole który doprowadza mnie do szału!kiedy tylko znalazłam sie w pobliżu potrafił całą przerwę stać i się na mnie gapić a co w tym najlepsze że nawet jak ja się na niego spojrzałam żeby wreszcie przestał to on nic! gapi mi się bezczelnie w oczy!przechodzę pół metra od niego a on się gapi, dosłownie już szlag mnie trafiał!w końcu powiedziałam żeby przestał a on dalej swoje tylko że już teraz głowę odwraca jak się na niego spojrzę...nienawidzę takich psycholi
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
|