[Jovisse]

Napisane przez babeczki

pewnie, napisz coś o sobie ile masz lat, ile ważysz, jaki masz wzrost, jeśli chcesz uzupełnij tabelkę z 1 postu z naszymi wymiarami, możesz wpisać swój nick w miejse którejś dziewczyny na czerwono, bo one już do nas nie zaglądają

Napisane przez Karolinek1987

witamy powiedz co to za dieta? i czy coś ćwiczysz?

Tak więc... Lat mam powiedzmy 24, ważę ( o zgrozo) 72,5 kg/174cm, a to i tak mniej 0 1,1 odkąd zaczęłam się pilnować Generalnie wszystko mi się rozregulowało po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej i nagle zaczęłam okrutnie tyć (w przeciągu 3 miesięcy przytyłam 4kg nie zmieniają zbytnio diety).
I chyba muszę coś z tym zrobić, bo jak tak dalej pójdzie to będę wyglądała jak wieloryb

Dieta.. nie wiem, czy można to nazwać dietą Raczej odrzucenie wszelkich, uznanych przeze mnie, zbędnych dodatków żywieniowych, czyli: słodycze, pieczywo, makarony, ziemniaki. Po prostu staram się zdrowo jeść, białkowe kolacje (kiedyś byłam a Dukanie i parę przepisow z tamtej diety właśnie z powrotem wprowadzam w życie). Wcinam dużo ziarenek, dodaję, do czego się da, owoce, warzywa, mięso. Aktualnie chyba zostanę fanką zup wszelakich, bo jak nigdy nie robiłam, tak teraz zaczynam zdawać sobie sprawę, jak bardzo pożywne i jednocześnie niskokaloryczne są i jednak może warto zwrócić na nie uwagę w jadłospisie Dziś np zrobiłam zupę 'ze wszystkiego i z niczego', na bazie rosołu na udku z indyka, dodałam dużo marchewki, trochę pietruszki, zieloną fasolę, kalafior, por, cebula, zielony groszek, kapustę pekińską i to wszystko przyprawiłam słodką papryką, curry, pieprzem i solą. I wyszła rewelacyjna ta zupa powiem Wam
Ponadto lubię eksperymentować w kuchni, więc tym bardziej mam ochotę coś pokombinować ze zdrowym trybem życia.

Nie ćwiczę aktualnie, chodziłam na zumbę przez jakiś czas przed świętami, ale teraz nie mam niestety na to czasu i planuję sobie ćwiczyć w domu, na youtubie znalazłam sobie fajne 15 minutowe ćwiczenia cardio, będę do nich dodawała jakieś melb i powinno być ok. Regularność przede wszystkim. W tamtym roku w styczniu też zaczęłam ćwiczyć (Chodakowską + mieszanki) i nawet całkiem fajnie to wyszło, widocznie się ujędrniłam wtedy.
A potem jeszcze na wiosnę biegałam i to też było fajne, więc w tym roku mam zamiar powtórzyć

W ogóle mam ochotę trochę zdrowiej żyć, bo jednak człowiek się czuje dużo lepiej. W zasadzie odchudzam się od czasów liceum, więc dla mnie to już chleb powszedni

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Karolinek1987

wiecie co..TŻ wczoraj mi uświadomił, że ja w ogóle nie jem mięsa
i faktycznie jak tak przeglądam swój dziennik na ilewazy to od 1 listopada kurczak mi wpadł tak może 3,4 razy
a jak u Was z mięsem?

Osobiście uwielbiam mięso i raczej każdego dnia je spożywam Choć z doświadczenia i obserwacji zauważam, że nie znam żadnego wegetarianina, który miałby jakiekolwiek problem z wagą (oczywiście pomijając kwestie dostarczania innych mikro i makroelementow, oraz zwierzęcego białka).