tylko ja o dziwo nie mam po wczoraj zakwasów i mam ochotę pobiegać, a nie mam jak. no nic, poświęcę się nauce
Podsumowanie bieżącego tygodnia:
468minut ruchu (lepiej o 35minut), a w tym:
- spacer: 174 minuty - 15,5 km (lepiej o 5minut, pół kilometra

)
- bieg: 132 minuty - 23 km (gorzej o 52 minuty, 8,5km mniej)

- 30 minut rozciągania (10 minut mniej niż ostatnio)
- 88 minut ćwiczeń domowych (o 58 minut lepiej niż ostatnio)
- 44 minuty rowerem - 12 km (wcześniej w ogóle nie było roweru).
Wniosek: biegałam tylko 2 dni, ale oba biegi były o wiele lepsze niż te z 1 tygodnia(rekord na 10km + 13km pierwszy raz w życiu). Więc jeśli pogoda pozwoli chcę zwiększyć ilość biegania. Pozatym jestem zadowolona, więcej minut mimo że pojawiły się zajęcia na uczelni oraz nauka na egzaminy. No i już 2 tygodnie bezgrzeszne

Wagowo nie mam pojęcia jak, zważę się dopiero jakoś 24.01, czyli po 26 bezgrzesznych dniach (mam nadzieję

).