2014-01-13, 04:51
|
#2667
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
|
Dot.: Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23
Czesc Dziewczyny, nadrobilam po lebkach bo mimo, ze mialam wolny weekend to zabiegana byłam strasznie. Ja teZ juz z niecierpliwoscia czekam na relacje Kuli 
A dzis przyszłam Wam sie pozalić bo byliśmy oglądać wczoraj ta salę, o ktorej pisałam ostatnio i poprostu przeszła nasze najsmielsze oczekiwania piękna, nowoczesna, dokladnie taka jak chcieliśmy chyba nawet zdecydowalibysmy sie na czwartek bo byłoby jeszcze taniej (-20% tj 230zl ze wszystkim juz, z alko-wodka, piwo b/o, z ciastami, z tortem, z limuzyna dla nas, z noclegiem w pięknym apartamencie, z dekoracją sali żywymi kwiatami itp). Bralibysmy od ręki, gdyby nie to, ze praktycznie wiekszosc rodziny odradza nam robienie wesela na chwile obecna za weselem jest chyba tylko moja mama i siostra. Cała reszta rodZiny: rodzice TŻta, moje ciocie, kuzynostwo odradza nam. Ze po co takie wielkie wesele (80 osób ), ze szkoda kasy, lepiej za to mamy gdzies jechac itp. A ze w ogole w Bytomiu, czemu tak daleko (20km) i wlasciwie same głosy sprzeciwu, a przeciez to wesele jest przede wszystkim dla nich. Mielismy nadzieje, ze wszyscy beda sie cieszyc na mega impreze, ale niestety nie i teraz się w ogóle zastanawiamy nad sensem tego wesela. Nie chcemy rozwiązan połowicznych typu, ze zapraszamy mniej gości, albo tylko obiad plus deser. Albo ślub z weselem, albo sam ślub. Sam ślub odbylby sie jeszcze w tym roku i wyglądałoby to tak, ze zaproszeni na ślub byliby wszyscy goscie których chcieliśmy zaprosic na wesele. Dzień przed ślubem kolacja z rodzicami i rodzenstwem, następnego dnia ślub i po ślubie jechalibysmy do domu sie spakowac i fruuu w podróż poślubną. Goście normalnie porozjezdzali by sie do domow i tyle. Skoro nie chcą wesela dla wszystkich, którzy nie znają naszej sytuacji przypominam, ze sami musimy uzbierać na wesele te 30tys. Dalibysmy rade. Z głodu byśmy nie przymierali, ale wiadomo, ze wyrzeczenia typu wakacje, weekendy, wyjscia do restauracji musiałyby być. No i nie wiemy co teraz zrobic  
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
będę mamą 
kierowca od 7.02.2012 
Edytowane przez pysia1987
Czas edycji: 2014-01-13 o 04:56
|
|
|