2014-01-13, 11:20
|
#4556
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44579781]Tak, Elaine, przyjmują dzieci zdrowe, ale jak przyjdę i powiem, że Mały kaszle, to mnie ochrzanią :P
Ale na 50% to suche powietrze, na 50 - gadanie/wkładanie rączek do buzi.[/QUOTE]
Moja tez kaszle przez suche powietdze. I od placzu jak sie bardzo wydziera to ma pozniej kaszel i chrypke!
---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------
Cytat:
Napisane przez elaine-blath
lemurki: u nas tylko ten ziemniak bruździ.. ale liczę na to, że jakoś w końcu przejdzie i on. Oj to malutko śpi na spacerze, ale powiem szczerze, że do 3 miesiąca Igor darł się w wózku niesamowicie i spał 30 minut z zegarkiem w ręku. Nieważne ile chodziłam.....dopiero potem mu przeszło i teraz jest naprawdę spoko. Także na pewno u was też sie to unormuje.
|
Elaine no tak to jest z tym ziemniakiem. Emi samego tez nie. Ale z miareczka mm juz wcina. Tylko zauwazylam dzisiaj ze denerwuje sie jak jej wyjmuje lyzeczke. Bo przeciez z butli leci non stop a tu takie przerwy ;-)
Suler ze Twoj Igus tak ladnie spi i ze jest grzeczny! Moze moja Emi tez taka kiedys bedzie ;-)
---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------
Mialo byc super :-P
---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------
Cytat:
Napisane przez lemurki_malutkie
Aga-za szczepienie i pięć miesięcy
Fiazo-dla Piotrusia
madi-współczuję choroby,ja ledwo ciepła też jestem
magda_02-cebionu już dziecku nie podaję,ale wcześnie pani dr nas uczyła,żeby kapać na łyżeczkę i do buźki.I tak szło.
Emi-  za wagę!
Ona-220 ml mleka plus dodatki???Zazdroszczę bardzo,po takim posiłku dzieć musi być syty przez jakiś czas i nie marudzi.
Elaine-gratuluję spanka Igiego i modlę się o takie samo dla Jaśka,ja już na twarz padam ze zmęczenia.Ostatnio podczas dwugodzinnego spaceru śpi 15 minut,a ja resztę trasy pokonuję ze strachem w oczach.Marchwi,ziemniaka i dyni moje dziecko też nie znosi,karmienie przypomina toczenie kamienia pod górę.
Dla Zuzanki- 
|
Lacze sie w zmeczeniu. Jesli chodzi o noc to identycznie wyglada! Wlasnie mysle o co chodzi ze pierwsze pol nocy jest niby ok a drugie tragiczne... My odstawilismy kleik na noc bo bylo chyba jeszcze gorzej. Poza tym nasz pediatra powiedzial ze w nocy powinny byc in 6 godz przerwy miedzy karmieniami ktorych u nas niestety brak. Je co ok 4h jak w dzien.
__________________
Nie denkuję...
To syzyfowa praca 
Zużywam...
|
|
|