[Karolinek1987]

cześć dziewczynki w końcu jestem w domu
nawet mi nie jest szkoda, że nie jestem u TŻa bo teściowa mnie już zaczeła wkurzać, wczoraj cztery razy schodziła do nas i namawiała mnie do zjedzenia żurku z kiełbasa i ziemniakami i sernika a jak poszliśmy do nich i powiedziałam głośno NIE CHCĘ, NIE JESTEM GŁODNA to się obraziła i przestała się do mnie odzywać czy to jest normalne obrażać się bo ktoś zjadł obiad i nie chce drugiego? masakra
także jestem u rodziców, właśnie się uporałam z rozpakowywaniem i zaraz się zabieram za pracę
nie muszę planować jadłospisu bo zaczynam jutro tą kaszaną dietę tylko nie wiem ile mam jej ugotować-ile mi wyjdzie takiej ugotowanej z sypkiej muszę poczytać, jedne babki piszą ,żeby jeść tak 600g dziennie a ja obliczyłam, że żeby wyrobić 1000kcal musiałabym zjeść prawie 1kg
jak wasza dietka dziś i ćwiczenia? jak Wam mija poniedziałek(nienawidzę:m ur

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez little traveler

Witajcie dziewczynki
Mogę dołączyć?
Mam na imię Ania, ważę ok. 56kg przy wzroście 156cm. Kiedyś ważyłam 48kg, ale przytyłam po operacji na kolano, a później przez mocne leki.
Chcę wrócić do dawnej wagi dzięki zdrowemu odżywianiu, ruchowi i pozytywnemu nastawieniu Chcę to osiągnąć do 18. urodzin, do czerwca.

witamy powiedz jak się odżywiasz, co ćwiczysz, jakie masz zasady żelazne myślę, że do czerwca z nami spokojnie tą wagę osiągniesz?
moje zboczenie, muszę zapytać-obliczasz sobie kalorie?

aaaaa Kocie gratuluję spadku teraz juz poleci

a ja przyjechałam, a tu w kuchni moja waga, tata mówi, że zmienił baterię, oczywiście wskoczyłam a tu.....77kg myślałam, że zemdleje, ale mama mówi, że raczej jest zepsuta bo ona według niej waży 90kg