[Lea_ny]

Napisane przez malinOla1

gratuluje umowy, lepsza praca niż brak pracy Kochana ja rozumiem jak bardzo pragniecie dzieciątka, mój Tż też ma cudowne podejście do dzieci, ja również je lubię wszyscy mówią, że nic tylko robić sobie dzicie a tu nie wychodzi. Może za bardzo chcemy nie wiem Niedługo wróci i już się boję w jakim humorze, bo ostatnio jak dostałam @ to też złapał doła i miał "szklane oczy". Mam nadzieję, że skoro on nie zapytał o twój smutek to sama mu o tym powiesz, porozmawiacie o tym, bo milczenie lub unikanie tematu nie jest dobrym rozwiązaniem.

No, niby z tą pracą to prawda... no i teraz dostanę całe 100 zł na rękę więcej Ale już mnie wykańczają psychicznie Jak mnie jeszcze trochę podręczą, to w końcu wyląduję na zwolnieniu od pana psychiatry i tyle z tego będzie


No, jeśli wróci z pracy o jakiejś ludzkiej porze, to pewnie coś tam pogadamy...

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez God Of War 20

Kochana po kolei... jak chce coś zrobić z progesteronem to niech robi a potem kolejne... nie da się też tak wszystkiego na raz leczyć
Musisz go naciskać
A na ten progesteron to masz zapisane jakieś leki?

Na razie nic mi nie zapisał - powiedział, że póki co zobaczymy czy do czwartku coś zacznie rosnąć i wtedy zdecydujemy co z tym progesteronem.