[gothka152]

Napisane przez smerfetk_a

pogrubione + końcówka

On się szczerzył do mnie z drugiego łóżka, jak ja spać chciałam. To musiałam dać upust frustracji a tylko ciastka miałam pod ręką.

Potem jeszcze nad ranem mówi do mnie szeptem:
- Popatrz, jak pięknie wschodzi słońce.
Ja: - Sp******aj z tym słońcem.

Tego ranka zrozumiał, że jak mam kaca, to budzę się w złym humorze

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cycki przepustką do odnalezienia miłości życia