2014-01-14, 15:46
|
#1036
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: SACRUM
Wiadomości: 2 063
|
Dot.: Żony 2013 - łączmy się! :)
Cytat:
Napisane przez missbennet
Kinguś... mi moja teściowa naprawdę wiele pomaga  od ślubu pranie robiłam RAZ! a mimo to mam zawsze poprane... mąż jest zawsze nakarmiony jak wraca z pracy, a mnie nie ma, często ja po powrocie z pracy też mam odgrzany obiad (choć teraz staram się to ukrócić, bo mi się tyłek spod kontroli wymknął  ), nie raz pomogła rozwiązać spory między mną a małżem, często staje po mojej stronie (chyba, że nie mam racji, ale to się rzadko zadaża  )... no, ale jednak... każdy ma wady 
|
Rzecz w tym, że ja nie chcę żeby ona mi w czymkolwiek pomagała Chcę sama nakarmić męża, sama zrobić pranie, sama sama sama. Za jej pomoc serdecznie dziękuję.
Nie ufam jej, nie chcę żeby taką serdeczność mi kiedyś wypomniała. Pozatym wolę być zosią samosią, bo tylko w taki sposób w końcu kiedyś wbiję do jej łebka, że to mój mąż a ja jestem jego żoną, bo teraz często gęsto teściowa traktuje nas jak dwoje swoich dzieci, które musi jeszcze odchować...
Cytat:
Napisane przez dusiolka
Hm..szczerze to mnie by wkurzala jakby sie wtrącają w kłótnie czy sprzeczki i stawała po kogokolwiek stronie.. Ale to ja 
|
O to to, zgadzam się z Tobą
|
|
|