2014-01-14, 22:55
|
#3232
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW
Cytat:
Napisane przez dezett
Takwyszlo. U w stronę P.
ruch:w sumie ok 1.5h chodzenia/spaceru.
* 7:45 po przebudzeniu: woda niegazowana ciepła z cytryna
8.30 Sniadanie: owsianka na mleku z twarogiem, orzechami laskowymi, pestkami slonecznika, suszonymi owocami goji i calym kiwi.
owsianka (pół szklanki płatków owsianych górskich), garść orzechów laskowych, suszonych jagód goji, lyzka otrab żytnich eko, łyżeczka pestek słonecznika, gruby plaster twarogu połtlustego, szklanka mleka 2%, i wkrojone kiwi. ; zielona herbata.
12.oo II Śniadanie: grahamka z avokado, tofu i warzywami
grahamka 70g wysmarowana avokado, z 4 grubymi plastrami togu (krojone z dłuższego boku kostki) z natką pietruszki, salata i po połowie papryki zielonej i czerwonej na zagrychę. ; kawa czarna.
16.15. Obiad (późny niestety): spory filet z łososia, ziemniaki, sałatka
filet z łososia160g na parze, 4 spore (!) ziemniaki z koprem (i masłem?) sałatka: sałata, ogórek, pomidory dwie sztuki z olwią
kolejna kawa
20.30. Kolacja: 2 wieksze kanapki z szynka z kurczaka, serek wiejski caly z warzywami i pestkami dyni.
2 duze i ciezkie kromki razowca na zakwasie z 3 duzymi plastrami prawdziwej szynki z kurczaka (Tarczyński kurczak gotowany), serek wiejski 150g z: salata, cykoria, kielkami rzodkiewki, rzodkiewkami, ogorkiem kiszonym i czerwoną cebula, łyzeczka pestek dyni.
po. pokrzywa, melisa.
ok 1,5 l wody.
---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------
ostatnio szukałam w sklepie serka homo o "dobrym" składzie i jedyny przyzwoity (bez zagęstników itp itd) to MALUTA- MISS TALIA 0% tluszczu  ale skład porządny ( Skład: mleko odtłuszczone, pasteryzowane, ukwaszone kulturami bakterii) 
|
1. Czy ja wiem czy ten kurczak gotowany jest aż tak bardzo "prawdziwy". bywają lepsze niż te 76% mięsa... 
2. Ja tam kupuję najzwyklejszy i najtańszy serek homogenizowany naturalny choćby w Kauflandzie czy Auchan i też nie mają żadnych dodatków, a przynajmniej mają trochę tłuszczu 
I jeszcze odnośnie tych produktów light czy 0% o których była mowa. Też kiedyś takie kupowałam, ale zmądrzałam na tyle, że przy tego typu zakupach moim mottem stało się "jak coś ma zero to jest do niczego" jedynym i to też rzadkim odstępstwem jest serek wiejski, który zdarza mi się kupić w wersji lekkiej jeśli jest meeega promocja (np. kończy się data gwarancji)
|
|
|