Niebezpieczny EX!!!
Ale jestem wkurzona... heeeh... niby nie moje zycie tylko kumpeli ale teakiego czegos nie da sie zignorowac.
Pani X miala faceta pana Y i im sie przestalo ukladac...malo ich laczylo byli z soba bo on dlugo nalegal. Fajnie przez 2-3 latka a potem kryzys. Powody do rozstania byly. Pani X poznala pana Z....(jeszcze jak byla z panem Y ale gadali tylko na gg) i zaczelo sie.
Pan Y..urazona ambicja i chec odzyskania dziewczyny.
Srodki:
-szantaz ze 'zniszczy' pana Z bo ma wplywy
-ze pani X zycie utrudni
- ze zablokuje wszystkie jej konta internetowe(baaaardzo dobry informatyk)
I wiele podobnych ostrych rzeczy(nie chce zanudzac)..
A to wszystko jego zdaniem z milosci...
Dodam ze facet Y ma kase...Z mniej. I Y wysmiewa Z..... Zadufany palant...
A pani X biedna nie wie co robic bo nie chce narazac Z z ktorym dogaduje sie jak z nikim nigdy w zyciu i ma z nim wiecej wspolnego niz z Y miala przez 3 lata...
CZy mam wrazenie czy to jest katastrofa? I co ona ma tu robic?
|