2005-06-19, 17:14
|
#22
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Uff, to mi ulżyło z tymi kanapkami. Tak zachawlacie widoki (a ja ładne widoki :love), że będę się pchała do okna. Tylko że w pchaniu się akurat marna jestem. Ale anuż się uda. 
Paska metalowego nawet nie posiadam. A metalowy suwak w spodniach? Albo guzik? Nity? Piszczą?
Irvette, a to mi ćwieka zadałaś. Teraz będę się martwić nie tylko o bagaż, o ew. wypadek, ale jeszcze żeby do właściwego samolotu trafić- co przy moich zdolnościach może być nielada wyczynem. Pocieszam sie, że leci ze mną jeszcze jedna dziewczyna z Warszawy. Przynajmniej miała lecieć. We dwie powinnyśmy sobie z tym fantem poradzić. 
Właśnie sobie przypomniałam, że już od tygodnia jej maila z pytaniem czy leci wysyłam i ciągle zapominam. Lecę to zrobić.
P.S. Dziewczyny, strasznie kochane jesteście! Jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie rady. Nie znam nikogo kto leciał samolotem, a obsługi wolę nie wypytywac o takie rzeczy, bo jeszcze uznają, że jestem niespełna rozumu i stanowię zagrożenie dla otoczenia.
|
|
|