[Ashira]

Napisane przez DudiBoy

OMG
Śliczne, pycha mega bombowe menu! A drugie śniadanie mam dzisiaj bardzo podobne jak Ty pierwsze

Teraz naprawdę mi głupio że wziąłem Cię za dietetycznego trola, przecież TY TAK ŁADNIE JESZ!

Zupa z soczewicy chodzi za mną już od dłuższego czasu...

Dziękuję
Było, minęło, ja już nie pamiętam
Staram się, bo nie jem codziennie tak dobrze - niestety. Pewnie dlatego mój metabolizm nie chce ze mną współpracować skoro co jakiś czas mam 1 do 3 dni, w których jem - owszem posiłki zdrowe - ale nieregularne. Chociaż zauwazyłam, że mój organizm chyba się przyzwyczaja i nie wiem czy to dobrze czy źle. O stałych godzinach zaczynam odczuwać głód (nawet nie głód, a myśli o jedzeniu ). Powinnam coś z tym zrobić czy to dobrze?


Ja jem bardzo często zupę z soczewicy, w przeróżnych wersjach. W ogóle jem dużo strączków, bo szybko, łatwo, tanio i jest w nich białko Jakaś strączkowa pasta jest u mnie zawsze w lodówce.
Na jutro robię moją ukochaną pastę marchewkową Wracam jutro do pracy i zobaczymy co to będzie, no ale wstawię może od razu co planuję jutro zjeść:
Za mną chodzi dyniowa... ale dyni już nigdzie nie dostanę

Śniadanie: owsianka słoikowa, (płatki sypię na oko, zalewam mlekiem) z łyżką otrębów, amarantusa, orzechami laskowymi i kleksem domowej śliwki w czekoladzie

II Śniadanie: właśnie upiekłam razowa muffinka z kakao i jagodami (usuwam mrożonki, bo zima się skończy a ja jeszcze trzymam owoce), koktajl z banana, kawy i mleka; twaróg z jogurtem, ogórkiem i kiełkami

Obiad: naleśniki orkiszowe ze wspomnianą pastą marchewkową (marchew, jogurt, czosnek, zioła) i kawałkami kurczaka w curry

Kolacja: cytrynowa cieciorka z natką pietruszki, papryką i pomidorem