2014-01-20, 20:57
|
#5
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: ok.Wadowic
Wiadomości: 9
|
Dot.: Robótkami się wyciszam.
Jednak to wciąż było mało. W ruch poszło szydełko bo zachciało mi się poncza.Zrobiłam sobie dwa węzłąmi salomona . Szlo opornie, prucie, dlubanie.... i tak wkółko. Nie poddałam się i mam i to z kominami 
I jeszcze ostatnia próbka. Zafascynowało mnie pergamano. I nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała. Jednak chyba to nie to. Lecz może jeszcze popróbuję.
__________________
to i owo
|
|
|