Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
A co Ty się przejmujesz? To alimenty dla dziecka, a nie na perfumy dla Ciebie i należą się jak psu buda. Niech sobie myśli i mówi co chce. Sytuacja jest taka, że dziecko potrzebuje kasy, a ojciec ma obowiązek pomagać Ci w utrzymaniu i wychowywaniu go. Sama ze sobą w ciążę nie zaszłaś. Wyłącz sentymenty, tym bardziej skoro tak się wobec Ciebie zachowuje.
|