Hej, katuje telefon, więc przepraszam za błędy.
Lidka, Justien, SunShineDoll GRATULUJĘ!!!

Isia, dzięki za opis. Szkoda, że niepotrzebnie się tyle męczyłas.
Bardzo żałuję, że na telefonie nie widzę zdjęć maluszkow
Ja leże już w szpitalnym łóżku i o dziwo w ogóle się nie stresuje jutrzejsza cc. Po 6 mam mieć lewatywke, pozniej prysznic, kroplowki i miedzy 8, a 9 cesarke. Podjadlam dziś na zapas, więc po lewatywie może być ogien
W szpitalu nuda, leże na sali z dziewczyną, która prawie nic nie mówi. Niby to lepiej, ale przy wesołych historiach czas szybciej płynie. Zazdroszczę jej, że już śpi. Mnie coś nie bierze na sen i zamulam przy zgaszonym śetle.Jutro dam znaćj już po cięciu. Pisanie z telefonu to horror