Dot.: Czego nigdy na siebie nie założyłycie?
Hmmm..
no zdecydowanie nie włożę:
- niczego w barwach podstawowych (oprócz czerni i bieli) a już na pewno nie ubiorę się cała w jeden taki kolor
- niczego a la Barbie/raper/sado-maso
- niczego co naśladuje jakiś konkretny styl (spodnie moro z cekinami )
- butów które udają biżuterią lub szczudła/buty ortopedyczne
- niczego nadmiernie wyluzowanego (porozciągane sweterki itd - nawet w domu)
- niczego z materiału który udaje/imituje inny (sztuczna skóra, sztuczna bawełna itd)
- spodni "marchewek", mini zakrywającej tylko spojenie łonowe, ubranek w kwiatki 
PZDR Natalia
__________________
Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
|