|
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.
Vioris- fajna historia. Choć ja nie chodzę do kościoła i ogólnie nie lubię jak ludzie tak piszą ''zdałam egzamin dzięki Bogu, zaszłam w ciążę dzięki Bogu, dostałam pracę dzięki...'' itd. Zdałam egzamin - nauczyłam się, dostałam pracę - zasłużyłam. Zaszłam w ciążę - trafiony moment, może nie liczyła itd. i cały organizm się zrelaksował. No ale fajnie, że się jej udało My z mężem stwierdziliśmy, że jakbyśmy nie mogli mieć dziecka, poprzez zwykły sex, to nie decydowalibyśmy się na inseminację czy in vitro. Skoro nie jest nam dane i coś ''nie styka'' to może tak ma być. Póki co ''zawieszamy intensywne działania, za dużo ludzi w rodzinie nam ciągle o tym ględzi, gada, marudzi dlaczego jeszcze nie. Sami już chcemy od tej myśli trochę ''odpocząć''. Oczywiście nikogo nie potępiam, że zdecydował się za wszelką cenę mieć dzidziusia
__________________
3cs - starania zawieszone
Rzekła lilia do motyla :
- Nikt nie patrzy, niech pan zapyla !
Jan Sztaudynger
|