2014-01-21, 15:45
|
#1441
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5
Cytat:
Napisane przez thidien
jestem jedynaczką, przed moimi narodzinami rodzice stracili nastoletniego syna i wstyd się przyznać czasami mam wrażenie, że to jakaś kosmiczna pomyłka, że jestem ja, a nie on - z niego by byli bardziej zadowoleni
|
na pewno tak nie myślą
Cytat:
Napisane przez teQiba
Przykre to 
Moi rodzice podobni sa do Twojej mamy ale ja sie nauczylam olewac uwagi i cieszyc sie ze jestem pelnoletnia i moge wreszcie zyc tak jak mi sie podoba. A niedlugo bedziemy mialy wlasne pelne rodziny wiec nie ma co sie zadreczac takimi glupimi humorkami 
|
Czasami rodzice błądzą, ale w gruncie rzeczy na pewno chcą dobrze dla nas tylko nie zawsze im wychodzi :/
Moja mama to cudowny człowiek jakby mogła to by nam nieba przychyliła. Natomiast mój tata to zupełne przeciwieństwo. Nie dzwoni, nie pyta się o mnie, o wnuka. A jak już zadzwoni to tylko mówi o sobie. Obecnie kończy 3 rok studiów i tylko o tym mi mówi. A ja przecież spodziewam się dziecka, kupiłam mieszkanie, wyszłam za mąż więc naprawdę sporo się działo w moim życiu. Zero zainteresowania. Najlepszy przykład, że nie mógł przyjechać na mój ślub bo akurat miał zjazd (zwykły zjazd, nie jakiś egzamin czy coś) Było mi przykro. Ale wierzę mocno w to że rodzice nie krzywdzą nas świadomie, czasem po prostu nie przemyślą co zrobią bądź powiedzą. Przynajmniej z ich błędów my możemy wyciągnąć wnioski i nie powtórzyć ich przy naszych dzieciach
__________________
Impossible is nothing
I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.
I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.
Sławcio
|
|
|