Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Jak nie chciał dzieci to mógł sie zabezpieczac. Teraz ma i ma obowiązek na nie płacic. Autorki nie rozumiem kompletnie. Nie rozumiem jak moze sie komus wydawac, ze jest bezpłodny i gadac takie bzdury facetowi, nie rozumiem tez jednak jak mozna rezygnowac z alimentów, które naleza sie dziecku. Teraz nie jest najwazniejsze dobro Twoje autorko, czy tego faceta, ale dobro dziecka, które powołaliscie bezmyślnie na świat. Tak więc wg mnie powinnas zapomnieć o dumie i powalczyc o alimenty dla dziecka, zamiast sie przejmowac jego ojcem.
|